Jest to bardzo zabytkowa i urocza dzielnica, w której jest mnóstwo pięknych, starych, średniowiecznych kamieniczek, zaułków. Nazwa Kazimierz pochodzi nie od byle, kogo bo od samego króla, Kazimierza Wielkiego. Była to dawna dzielnica żydowska ze swoimi żydowskimi karczmami i straganami. Do dziś są czynne niektóre żydowskie karczmy, które prowadzone są przez współczesnych potomków. Jest tam również bardzo liczne bary, restauracyjki, które każde z nich maja niezwykły klimat i nastrój. Większość z nich są stylizowane na dawne czasy nawet te średniowieczne. Kazimierz oznacza się również piękną i bardzo oryginalną architekturą, które była przecież tworzona przez zupełnie odrębną kulturę i obyczaje żydowskie. Są tam, zatem nie tylko pięknie zdobione kamienice i kamieniczki, ale również piękne architektonicznie synagogi i kościółki. Każdy od razu może zgadnąć, iż znajduje się właśnie w Kazimierzu, a głównie po architekturze. Można wówczas wyobrazić sobie jak wyglądało to miejsce w średniowiecznych czasach, ponieważ mało, co się tam zmieniło. W Kazimierzu krakowskim mieszkało sporo wybitnych, znanych i cenionych artystów żydowskich, poetów, pisarzy, malarzy. Było i jest nadal największe skupisko żydowskie. Dawniej żydzi byli dyskryminowani, jednak czas stały się coraz to nowocześniejsze i krakowianie również myślą nowoczesnymi kategoriami, są, więc zatem bardziej tolerancyjni dla żydów. Jak już zostało to wcześniej wspomniane na Kazimierzu mieści się bardzo dużo knajpek. Są tam również też i hotele. Jeden z hoteli nazywa się Alf, jest on bardzo oryginalny i z cała pewnością różni się od innych hoteli. Prowadzony jest przez żyda, a w takiej kuchni nie może obyć się oczywiście bez przysmaków żydowskich. To, co wyróżnia to miejsce spośród innych jest właśnie możliwość przebywania w takim hotelu wraz ze swoim ulubionym pupilem, gdy tymczasem inne hotele nie tolerują psów na swoim terenie, ani innych zwierząt. Również bardzo znanym pubem na Kazimierzu jest Alchemia. Znana jest i bardzo lubiana zwłaszcza przez studentów, którzy często odwiedzają to miejsce. Już samo wejście do knajpki zaprasza nas szeroko otwartymi drzwiami…szafy. Jest to wyśmienity chwyt marketingowy, bardzo pomysłowy i przyciągający uwagę przeciętnego klienta. W Alchemii na Kazimierzu działa również małe integralne kino, w którym lecą różne filmy, które można sobie też samemu wybrać i spokojnie obejrzeć. Serwowane jest tam jadło zarówno żydowski jak też regionalne, chłopskie i całkiem wymyślne. Każdy znajdzie coś odpowiedniego dla jego gustu i smaku. Młodzież krakowska lubi tą dzielnicę, właśnie, dlatego, że jest zupełnie inna od innych dzielnic i bardzo oryginalna. A klimat, jaki tam panuje jest całkiem przyjazny i bardzo ciepły. Już same wnętrza knajpek nastrajają do zwierzeń i do przemyśleń. Zatem warto odwiedzić to najstarsze miejsce w Krakowie i samemu przekonać się jak jest tam pięknie i jak jest oryginalnie. Być w Krakowie i nie zajrzeć na Kazimierz, to tak jakbyśmy tam nie byli wcale, jakbyśmy nie znali Krakowa. Można przejść się, zatem uliczkami i poczuć ten klimat.